Historyków wcale nie dziwi, że osada Mikoszewo pojawia się w starożytnych pismach już od dawna. Wieś, która dzisiaj żyje głównie z turystyki, przed wiekami była centrum pozyskiwania tak cennego dla Rzymian bursztynu. Surowiec ten, przewożony szlakiem bursztynowym, trafiał do Imperium Romanum.
Jednak osadnictwo w formie stałej w okolicach Mikoszewa pojawiło się dopiero za sprawą działalności zakonu krzyżackiego. Właśnie Krzyżacy w XIV wieku rozpoczęli na Żuławach i Mierzei Wiślanej proces lokacji wsi. Jedna z nich to właśnie Mikoszewo, które trudniło się przede wszystkim połowem ryb. Z biegiem czasu rzecz jasna, zmieniał się i charakter tego miejsca, dostosowując się do zmieniających warunków ekonomicznych i społecznych.
Co ciekawe, we wsi ramię w ramię przez wiele lat żyli ze sobą przedstawiciele różnych wyznań. Nie wchodząc sobie w drogę, potrafili w spokoju egzystować, pracować i bawić się w jednej z dwóch legendarnych karczm, jakie miały być przed laty w Mikoszowskiej wsi. Dzisiaj nie ma już po nich śladu, jednak kameralny charakter tego miejsca pozostał.